A2+ GŁOŚNIKI AKTYWNE (czerwone)
3 lata gwarancji
- Doskonały dźwięk połączony z elegancką prostotą i nowym standardem połączeń dla komputerowych systemów dźwięku.
- Wiele możliwych konfiguracji, obsługa USB audio, wejścia analogowe, opcja podłączenia subwoofera.
- Zaprojektowane do ustawienia na biurku, sprawdzą się przy nagłaśnianiu małych pomieszczeń, przygotowane do montażu na wiszakach ściennych i sufitowych.
Audioengine A2+ jest następcą wielokrotnie nagradzanego i wyróżnianego modelu A2. Uzupełniliśmy jego funkcjonalność, aby stał się jeszcze lepszy. Dziękuj zintegrowaniu przetwornika cyfrowo-analogowego (DAC), Audioengine A2+ można podłączyć do komputera PC za pośrednictwem złącza USB i przesyłać wysokiej jakości dźwięk cyfrowy z pominięciem gniazda słuchawkowego. Wyjścia audio pozwalają na dołączenie subwoofera, a dzięki dostępnym opcjonalnym adapterom Audioengine, dźwięk można przesyłać też bezprzewodowo. Audioengine A2+ jest pierwszym krokiem na drodze prowadzącej do świata wysokiej jakości dźwięku dla komputerów PC i urządzeń mobilnych.
Audioengine A2+ wyznacza nowy standard dla dźwięku komputerowego. Głośniki są niewielkie, ale oferują imponujące brzmienie, które wzbogaci możliwości każdego komputera PC. Wiemy doskonale jak duża może być różnica pomiędzy produktami wytwarzanymi na masową skalę, a tymi indywidualnie projektowanymi i produkowanymi w niedużych manufakturach. A2+ został zaprojektowany i ręcznie zmontowany, po to, aby zapewnić naszym Klientom najwyższą jakość dźwięku i wykonania, a przez to i pełną satysfakcję z dokonanego zakupu.
Objętość obudowy modelu A2+ to około 1/3 objętości "starszego" brata A5+. Rozmiar jest idealny do instalacji na stole, biurku, czy w małym pokoju. W konstrukcji A2+ użyliśmy tych samych kopułek wysokotonowych i wykonanych w tej samej technologii przetworników kevlarowych co w modelu A5+. Wzmacniacz mocy zbudowano w oparciu o te same komponenty, głośnik ma też pełnowymiarowe, pozłacane złącza. Ręcznie wykonana i polerowana obudowa potwierdza najwyższą klasę sprzętu. Nie uznajemy kompromisów i zawstydzamy innych producentów plastikowych pudełek.
Można by standardowo stwierdzić, że bas głośników Audioengine A2+ będzie adekwatny do ich wielkości. Wielkość jest oczywicie dla basu ważna. Musicie jednak to usłyszeć i osądzić sami. W modelu A2+ bas wydobywany jest dzięki zaawansowanej konstrukcji akustycznej obudowy, przetworników i zestrojonego z nimi wzmacniacza i zwrotnicy. Nie ma tu żadnych układów cyfrowej korekty sygnału, manipulowania czy sztucznego podbijania niskich tonów. Drewno od zawsze było preferowanym materiałem wykorzystywanym przy budowie głośników. Zapewnia obudowom dużą sztywność, ważną szczególnie przy wysokich poziomach głośności, a dla niskich częstotliwości powala na swobodne projektowanie wydajnych i skutecznych portów bas-reflex.
A2+ jest głośnikiem stołowym, lecz znakomita jakość brzmienia i lekkość z jaką buduje szeroką i pełną detali scenę muzyczną sprawia, że jest również interesującą opcją dla nagłaśniania niedużych pomieszczeń. Będzie świetnie brzmieć z każdym rodzajem muzyki, z dźwiękiem z gier komputerowych czy filmów. W większości przypadków doskonale poradzi sobie bez subwoofera. Podobnie jak w większym modelu A5+, bardzo wydajny i jednocześnie oszczędny wzmacniacz mocy został wbudowany w lewy głośnik. Gdy muzyka jest wyłączona, zestaw przechodzi w oszczędny tryb uśpienia minimalizując pobór prądu.
Zintegrowanie głośników ze wzmacniaczem eliminuje konieczność instalacji i podłączania zewnętrznego wzmacniacza, pozwala też zaoszczędzić sporo miejsca. Lewy głośnik podłączamy do gniazdka sieciowego, a prawy głośnik łączymy z lewym dołączonym do zestawu kablem. Wszystkie wewnętrzne elementy systemu zostały ze sobą precyzyjnie zestrojone, tak aby zapewnić doskonały dźwięk bez konieczności dopasowywania do siebie wzmacniaczy i klasycznych głośników. Gniazdo RCA oraz mini-jack do przyłączania analogowych źródeł dźwięku, oraz złącze USB dla audio z komputera znalazły się z tyłu lewego głośnika. Tam też znajduje się pokrętło ustawiania głośności i wyłączające sprzęt. Przy użyciu złącza USB do podłączenia zestawu do komputera PC nie są potrzebne żadne dodatkowe sterowniki czy oprogramowanie. A2+ posiada także regulowane wyjście audio (RCA) które umożliwia przesłanie sygnału dalej, np. do subwoofera.
Audioengine A2+ wyznacza nowy poziom jakości dźwięku i estetyki dla aktywnych głośników multimedialnych. Dobrze wpasowuje się w rynkową niszę powstałą pomiędzy głośnikami komputerowymi, a domowym sprzęt audio wyższej klasy. Nawet jeśli nie jesteś audiofilem, gwarantujemy że usłyszysz różnicę i twoja muzyka będzie brzmieć naprawdę nieźle!
Zaprojektowane do ustawienia na stole lub biurku lub nagłośnienia niedużych pokoi
Wbudowany wzmacniacz stereo klasy A/B
Pokrętło głośności z tyłu lewego głośnika
Podwójne wejście audio: RCA stereo oraz mini-jack 3.5mm
Wejście USB audio - działanie komputerami PC/Mac bez dodatkowego oprogramowania
Regulowane, pełnozakresowe wyjście audio (RCA)
Pozłacane złącza przyłączeniowe
Kevlarowe przetworniki średnio-nisko tonowe o średnicy 2,75"
Jedwabna kopułka wysokotonowa 3/4" z magnesem neodymowym
Precyzyjnie, ręcznie wykonana obudowa z frontowym portem bass-reflext
Ekranowanie magnetyczne
Tryb oszczędzania energi
Otwór montażowy z gwintem 1/4" w podstawie
Komplet kabli w zestawie
Komputery PC i MAC
Smartfony i tablety ze złączem słuchawkowym mini-jack
Tunery radia cyfrowego i internetowego, muzyczne systemy strumieniowe
Odtwarzacze CD/DVD, telewizory z analogowym wyjściem audio
Konsole gier
Dowolne sprzęt muzyczny z analogowym wyjściem audio RCA lub mini-jack 3.5mm.
Przewodowe i bezprzewodowe przetworniki DAC Audioengine
Czarne, matowe (satin), MDF 6.35mm, lakier
Inne opcje:
Białe, połysk (hi-gloss), MDF 6.35mm, lakier
Czerwone, połysk (hi-gloss), MDF 6.35mm, lakier
Głośnik aktywny A2+ (lewy)
Głośnik pasywny A2+ (prawy)
Kabel głośnikowy 2m (16AWG)
Zasilacz AC/DC
Kabel zasilający
Kabel audio 3.5mm mini-jack, 1.5m
Kabel USB, 1.5m
2 pokrowce z mikrofibry na głośniki
Pokrowiec z mikrofibry na kable
Pokrowiec z mikrofibry na zasilacz
Instrukcja instalacji
Katalog produktów
Podstawki stołowe Audioengine DS1
Adapter Bluetooth Audioengine B1
Adapter bezprzewodowy Audioengine W3
Typ | Stołowe, multimedialne aktywne głośniki stereo |
Typ wzmacniacza | Podwójny (stereo), klasa AB, monolityczny |
Moc wyjściowa | 60W mocy całkowitej (2x30), 2x15W RMS, AES |
Głośniki | średnio-niskotonowy: 2,75" Kevlar wysokotonowy: jedwabna kopułka 3/4", magnes neodymowy |
Wejścia analogowe | Pojedyncze wejście analogowe z podwójnym przyłączem: 3.5mm stereo jack RCA L/R niezbalansowane, impedancja 10Kohm |
Wejście USB | USB audio (16bit/48kHz) pełne złącze USB, v1.1 lub wyższe |
Przetwornik DAC USB | TI/Burr Brown PCM2704C |
Wyjścia | RCA L/R (analogowe, regulowane) |
Pasmo | 65Hz-22kHz (±2.0dB) |
SNR | >95db (typical A-weighted) |
THD+N | <0.05% (niezależnie od napięcia zasilania) |
Crosstalk | -50dB |
Zasilanie | Zewnętrzny zasilacz: AC-in: 110-240V, 50/60Hz (automatyczne przełączanie) DC-out: 17.5V, 1.8A (dedykowane DC złącze z blokadą przeciw wysunięciu kabla) |
Systemy zabezpieczeń | Kontrola prądu wyjściowego, zabezpieczenie termiczne, zabezpieczenie układów przy włączaniu i wyłączaniu zasilania |
Obudowa | MDF 6.35mm, lakierowana Kolory: biały (połysk), czarny (satyna), czerwony (połysk) Podstawa z pianką wytłumiającą Otwór montażowy w podstawie, gwint 1/4" |
Parametry środowiskowe | Zakres temperatur (praca): 0°C - 40°C Zakres temperatur (przechowywanie): -20°C do 46°C Wilgotność relatywna: 5% do 95% (bez kondensacji) |
Waga i wymiary | Głosnik lewy (zasilany) 152 x 101,6 x 146 mm (WxSxG), waga: 1,6kg Głosnik prawy (pasywny) 152 x 101,6 x 146 mm (WxSxG), waga: 1,4kg |
Opakowanie | 280 x 381 x 183 mm Waga: 4,5kg |
Bazując na swoim wieloletnim doświadczeniu i praktyce, Audioengine samodzielnie projektuje najbardziej krytyczne elementy swoich głośników - przetworniki, zwrotnice i obudowy. Dzięki temu nie musi dostosowywać się do gotowych komponentów dostępnych na rynku i może swobodnie kształtować jakość i brzmienie swoich produktów. To, co nie jest produkowane bezpośrednio we własnych zakładach (np. transformatory, magnesy czy okablowanie) jest wykonywane na zamówienie przez zaufanych kooperantów. Obudowy, głośniki, porty bass-reflex, wzmacniacze czy zwrotnice są starannie projektowane i dostrajane indywidualnie dla każdego modelu. A to oznacza że cały system pracuje bardzo wydajnie i zużywa mniej prądu w porównaniu do dzielonych systemów z pasywnymi głośnikami.
Monitory studyjne to głośniki wykorzystywane przez producentów i inżynierów dźwięku w studiach nagraniowych. Są one projektowane aby zapewnić możliwie najbardziej płaską charakterystykę częstotliwościową, aby umożliwić producentom stworzenie materiału, który będzie możliwie najwierniej odtwarzany na większości głośników stosowanych w domach. Głośniki Audioengine nie są projektowane jako monitory studyjne "bliskiego pola", staramy się jednak w naszych konstrukcjach stosować znaczną część tej samej technologii. Wykorzystujemy najwyższej klasy komponenty i podobną filozofię przy projektowaniu wszystkich naszych systemów głośnikowych.
W swoich konstrukcjach Audioengine stosuje audiofilskiej jakości jedwabne kopułki wysokotonowe chłodzone ferroluidem, napędzane neodymowymi magnesami . Zastosowane rozwiązania pozwalają na liniową pracę kopułek także przy wysokich mocach wejściowych.
Kevlarowe membrany głośników średnio-nisko tonowych zostały wzmocnione szklanym kompozytem aramidowym i zakończone gumowym łącznikiem o wysokiej elastyczności i trwałości. Dzięki swojej wytrzymałości kevlar zapewnia utrzymanie niezmiennego kształtu membran także przy dużych amplitudach i wysokim poziomie sygnału.
Materiały użyte przy konstrukcji głośników są na tyle mocne i trwałe, że można swobodnie korzystać ze sprzętu bez maskownicy ochronnej. Nasze głośniki będą grać i wyglądać świetnie także po wielu latach użytkowania.
Aby zminimalizować niepożądane rezonanse i zniekształcenia, obudowy głośników Audioengine wykonane są z grubych płyt MDF o podwyższonej sztywności, z dodatkowymi elementami usztywniającymi wewnątrz. Gęsty materiał tłumiący dźwięk od środka jest stosowany w celu zmniejszenia niepożądanych odbić dźwięku wewnątrz obudowy. Wszystkie krawędzie są zaokrąglone co redukuje dyfrakcje fal wysokiej częstotliwości po stronie frontów i sprawia że głośniki wyglądają bardzo estetycznie. Obudowy głośników A2+ wyposażono w specjalnie dostrojone, szczelinowe porty bass-refleks umieszczone w dolnej części frontów.
Podwójne wzmacniacze mocy klasy A/B stosowane w aktywnych głośnikach Audioengine są bardzo precyzyjnie projektowanymi konstrukcjami analogowymi. Każda sekcja jest dostrajana indywidualnie dla każdego modelu aby zapewnić maksymalnie wydajne działanie systemu, oszczędniejsze pod względem zużycia prądu w porównaniu z systemami z zewnętrznym wzmacniaczem. W głośniku A2+ wszystkie obwody w sekcji wzmacniacza mocy i przedwzmacniacza są montowane pionowo w sposób zapewniający maksymalną ochronę przed wstrząsami mechanicznymi.
Przetworniki wysokotonowe oraz średnio-nisko tonowe posiadają ekranowanie magnetyczne, co pozwala na ich stosowanie w bezpośredniej bliskości komputerów, monitorów i ekranów TV. Ekranowanie zapewnia dodatkową ochronę przy korzystaniu z nośników magnetycznych (np. dysków twardych) w bliskiej odległości od głośników.
USB digital-to-analog converter (DAC)
Variable audio output (connect a subwoofer or wirelessly send audio to other speakers with our optional W3 wireless adapter)
Upgraded speaker connectors
Standard 1/4" threaded inserts for wall mounts
Upgraded power supply
Upgraded accessory cables
Unpack and place them where you want and plug in the AC cord. Connect the included speaker wire from the active speaker to the right passive speaker. Then plug in your music (iPod, CD player, computer, etc.) with the supplied cables and you're ready to go. Our powered speakers are an all-in-one solution with no extra amps or components needed!
Some turntables do not have a built-in preamp therefore you will need to add an external phono preamp between your turntable and the A2+. Many turntables, however (such as the Music Hall USB-1 or Audio Technica AT-LP120) have a built-in preamp and include a switch on the back for "line" or “phono”. For Audioengine powered speakers select "line".
The A2+ internal DAC handles up to 48K transfer rate, and up to 16 bits bit-depth. Your system will generally default to these settings when you hook up the A2+. If you mainly use 44.1K files, you might set this as the default in your system. Many system players like JRiver and Amarra will default to the proper bit rate automatically.
While the DAC in the A2+ is better than what might be built in to most computers, adding a 24 bit DAC like our D1 or D3 would still be a benefit to audio quality. With a DAC like the D1 you also add features like a headphone output and optical input.
Yes. You will need to pick up the USB Camera Adapter from Apple, which allows a USB connection to the iPad (and as of iOS7 the iPhone). Then just hook up as you would from a computer. Awesome!
If the left speaker is in an easy to reach location, you can certainly use the physical knob to set volume. If not though, we generally recommend setting the A2+ at around 50% and adjusting from source.
Yes. If your tablet or smartphone has a USB output and supports USB audio (refer to the manufacturers documentation), then it will work with A2+'s USB input. You'll most likely also need an OTG adapter cable to connect from your tablet to the USB input on the A2+. These are generally available from the manufacturer of your tablet or smartphone.
In the new A2+ we've included a linear limiter which will manage the bass at the point where bass distortion starts to occur. Being a linear limiter, it will not chop the signal, but instead retains the shape of the waveform, simply not allowing it to go into distortion. So if you listen to the A2+ at higher levels you'll notice the bass response is tamed and not as boomy. The limiter will have no effect at normal listening levels.
Yep, an AC wall outlet near the A2+ is all you need to power the AW3 wireless Receiver. Simple.
Plug the W3 AC Power Supply (one adapter is included with the W3) into an AC outlet, connect the W3 Receiver into the adapter, and run the mini-jack cable from the Receiver to the A2+'s. Simple!
The goal was to make the smallest speakers possible with the largest sound and the front port slot takes up all the extra space on the front panel so no room for a volume knob. Most people set the A2+ volume and then control the overall volume with their music source (computer, iPod, TV, etc.).
We researched adding a bamboo version to the A2+ line, but found that the speaker size is actually too small and costly to produce them in bamboo using the same process as with our A5+ and P4 speakers.
Absolutely! Use the computer's headphone output, soundcard, or DAC audio output from your Mac or PC directly into Audioengine speakers and you're good to go. PC, Mac, laptop or any computer. You can also add one of our 24-bit DACs (D1 or D3) to your system for even better sound!
When issues do crop up in USB audio, this is a common symptom. The PDF linked below outlines the issue and potential causes as well as some common fixes.
One of the reasons Audioengine active and passive speakers have such amazing bass in such a small package are the designs of the bass ports on each speaker. These aren’t just holes or slots in the cabinets, but specifically shaped openings with tubes designed with precise calculations. The result is incredible low end with minimal audible air turbulence. These are effectively mini-subs built into each speaker, allowing Audioengine speakers to be used with or without a separate subwoofer. It's also worth mentioning that we don’t use any enhancement circuits to add fake bass, so what you’ll hear is real bass, really low and clean.
Audioengine powered speaker models have a built-in power amplifier in the left speaker so you won’t need a stereo receiver or other extra components for power.
There are a few notable differences but both designs function basically the same. “Active” and “powered” speakers refer to speakers with power amplifiers built into either one speaker or both. Audioengine speakers were designed with the power amps in the left speaker to make connections easier as they only require one power cord and all connections are on the same speaker. So it’s time to sell that big old stereo receiver and make the switch!
All Audioengine speakers are video and magnetically-shielded, however "GSM buzz" cannot be blocked by magnetic shielding. What actually causes this is your phone being in 2G or "EDGE" instead of 3G or 4G. For best results when using your phone as a music source, ensure that it's operating on 3G (or 4G).
Some computer headphone outputs are noisy and have poor audio quality. If this is your computer, try using the USB connection with your A2+s. Or, check out our W3 wireless adapter (basically a wireless DAC with an analog output) or our D1 or D3 wired DACs for 24-bit playback.
Yes, there are 2 audio inputs on Audioengine powered speakers so connect the Airport Express to one input and the variable output from your TV into the other. Both inputs are "open" or active so you can leave 2 audio sources plugged in at the same time with no need to flip any switches.
Every setup is different but we generally recommend leaving your speaker volume at around 11 or 12 o'clock and then using your music source (iPod, computer, TV, etc.) as the master volume control.
There are different theories but rooms and tastes are different so it's tough to specify a correct placement. We suggest you experiment with different locations to see what works for you. As a general rule of thumb for the best sound stage balance, the speakers should be equi-distant from side walls and a different distance from rear walls. For the best bass response on rear-ported speakers (like Audioengine 5+), we recommend that you keep a minimum distance of 6-12" between the rear of the speakers and the rear wall. Our front-ported speakers (such as the Audioengine 2+ or P4) do not need any rear panel clearance for better bass but recommend keeping them a few inches from the rear wall for adequate ventilation.
Swapping sides will not have any negative effect on the soundstage or quality/clarity of the speakers. This will simply give you the reverse of what the artist intended for you to hear.
Due to the electronics, cabinet materials and high-end finish it's not a good idea to drill into your speakers, but we have provided a 1/4" threaded insert to use with wall mounts. Note that this insert is only meant to be used for stability with platformed stands that have this feature. The insert is not meant to hold the total weight of the speaker. We don't endorse any specific models of stands.
Sure. For the best audio performance we’ve included 6.5 feet of 16 gauge wire with each powered speaker system but any "stranded" speaker wire will work. The speaker binding posts on the back of each cabinet will accept bare stranded wire, however you can also use wires terminated with spade lugs, banana plugs, or pins.
We’ve built amplifiers into our powered speakers but if you wish to use Audioengine speakers with an existing receiver take the “preamp out” from your receiver and connect it to one of the Audioengine inputs (if you need to, use the included RCA stereo “Y” connector to 1/8” mini plug cable). We also make a pair of passive speakers called P4 so check those out as well!
Not necessarily. Audioengine speakers and amplifiers are very efficient and designed together as a system so therefore we get more volume output than stereo receivers or amplifiers that might higher wattage or power numbers. Due to this tuning we achieve big sound outputs with a fraction of the power required by other systems.
We are firm believers that two quality speakers will always sound better than one or more speakers together in a single cabinet, regardless of the amplifier or sound enhancing technology used. There are some decent one-piece speaker systems that simulate stereo and surround sound from a single source, but most fall way short as they can’t accurately duplicate a wide sound stage with imaging as complete and rich as Audioengine speakers.
Even though Audioengine speakers have big and tight low end which will easily fill a room and rival floor standing speakers many times their size, you can also connect an external sub if you wish (or connect Audioengine speakers to your sub's line-level output). You can even connect our wireless W3 adapter to the A2+ or A5+ powered speakers for a wireless subwoofer!
Check out our W3 Wireless Adapter set. These adapters allow you to stream wireless audio from any program/website/player to our speakers and subwoofer. Apple's AirPort Express is another high-quality option to send music from iTunes out to multiple speakers in other rooms.
Audioengine speakers were specially designed and tuned to make MP3 and other digital music files sound great. We spent many months tuning each speaker and almost exclusively used various compresses and lossless files types encoded at different bitrates during this process. Even though we are big fans of digital music your turntable or reel-to-reel tape player will sound equally as good.
Audioengine speakers not only work well with iPods and iPod docks, but were also designed to connect easily to all other audio products. iPods connect to Audioengine speakers with or without a dock. We feel that Apple docks do an excellent job so we didn’t want to waste resources trying to design and integrate a dock into our speakers only for it to become quickly obsolete. If you have an iPod but don’t yet have an Apple Dock or one of many other great dock systems on the market, pick one up, sit it on top of our speakers, plug it in and you’ll see what we mean!
Audioengine's A5+ and A2+ speakers can be easily connected to the audio output on your TV set. Either model of speaker will provide for an easy setup and a greatly enhanced TV audio experience with a wider soundstage and better imaging than most sound bars!
Although many TVs have only one L/R audio output, which typically defaults to fixed, this setting can be sometimes be changed via the on-screen menu so please check your manual to see which outputs are variable. Also try the headphone output.
Both inputs are "open" or active, so you can leave 2 audio sources plugged in at the same time with no need to flip any switches!
There are so many cheap plastic portable disposable iPod speaker toys on the market that we decided to create a line of real speakers that are self-powered, sound great, and don’t have a handle or run off 25 AA batteries. In other words, Audioengine speakers are not really portable but are durable enough that you could carry them around in bags or backpacks like we do when we’re out on the road.
Our woofers are made of Kevlar and our tweeters of silk. Both of these materials are very robust and can handle anything that may happen to them during a normal day. We decided against grill covers as they tend to negatively color the sound; sometimes less is more.
Yes, you can. The A2+ speakers use a switching power supply so it will automatically convert to the different voltage. The power cable is also detachable which makes it convenient to replace the AC plug with a different type if you don’t want to use an adapter plug.
Yes, and we recommend that you position each so the tweeters are facing outward.
Yes, absolutely. All your A/V gear with an RCA or mini-jack 1/8" connector (even a headphone jack!) will work great with Audioengine powered speakers.
Connect the variable output of the A2+ into the input of your sub using RCA cables. Very simple.
Although many TVs have only one L/R audio output, which typically defaults to fixed, this setting can be sometimes be changed via the on-screen menu. Also try your TV's headphone output or the audio outputs from your satellite or cable box.
Hum or buzz in the speakers is usually caused by something external to the speakers which is coupling noise into the speaker system, either through the AC lines, cordless phone, wireless router, or directly from the source input. A common reason is that the entire system is set up such that a "ground loop" results. Basically, a ground loop occurs when the AC power grounds and the system signal grounds are not at the same electrical potential. Refer to our online Setup Guides for a list of things to try.
The A5+'s are equipped with a power-saving circuit that turns off the speaker's final stage amp when you put them to sleep using the remote. The A2+ has a idle mode which activates right after you stop playing music. Due to this power-saving function we recommend that the speakers stay on all the time.
Even though the final amp stage is shut down during sleep, the pre-amp stage is still powered up so a slight hiss is not uncommon. If you have an analog audio cable plugged in to the speakers, but not into anything else it's also possible this could be picking up some noise as well.
We use non-polarized 2-Pin IEC 320-C7 cables. These are fairly standard cables, and you should be able to find them locally if needed. You can also find them in the Accessories section in our store.
Sure, for A2+ you will need about 50-60 watts
Some turntables will need a preamp before being connected and others are OK, therefore it is best to try your turntable without the preamp first to see how it operates.
Audioengine. Kto nie słyszał o produktach tej firmy? No właśnie. Komputer plus AE stanowiły przepustkę do świata dźwięku HiFi w konfiguracji biurkowo-komputerowej. Znakomite recenzję, ugruntowana (na zachodzie) opinia i brak polskiej dystrybucji. Do czasu. W końcu na naszym rynku pojawiają się audioengine’y i to od razu cały, obecny, katalog produktowy. W naszych zapowiedziach pojawiły się dwa najpopularniejsze, najbardziej rozpoznawalne produkty:
Rozpoczynamy od recenzji pierwszego z wymienionych. Te aktywne maluchy, które zapewniły firmie (oferta obejmuje parę wersji, dodatkowo jest to kolejne pokolenie tych monitorków) sławę i rozpoznawalność na globalnym rynku, to miniaturka rasowych kolumn podstawkowych, konstrukcyjnie bez kompromisów, takie HiFi bonsai. Ich superkompaktowe rozmiary pozwalają bezproblemowo ustawić je na dowolnym, nawet niezbyt dużym biurku, stoliku i to jest ich – że tak powiem – naturalne środowisko. Możliwości nagłośnieniowe, co prawda, pozwalają na zabawę w ustawienie mikrusów w niewielkim pokoju, przy czym taka opcja – choć możliwa – będzie raczej rzadko wykorzystywana… wielkość, gumowe podstawki, złącze USB (do grania, nie do ładowania czegoś tam) jednoznacznie wskazują miejsce oraz towarzystwo w jakim przyjdzie A2+ grać. Komputer po pierwsze, po drugie i po trzecie. A jak jest dock, czy po prostu kablem analogowym chcemy sobie jakieś dodatkowe źródełko podłączyć to proszę bardzo – można.
Sam na chwilę podpiąłem handhelda z Oppo HA-2, przez moment grał też Chromecast Audio (swoją drogą ten kawałek plastiku pokazuje jak wiele można dać tak niewiele chcąc w zamian) – nie ma problemu, ten zestaw w odróżnieniu od niektórych zestawów głośnikowych USB pozwala na integrację czegoś więcej niż tylko komputera, ale powiedzmy sobie szczerze… to komputer będzie tutaj głównym, najważniejszym źródłem dźwięku. Kolumienki warto ustawić na gumowych standach, naprawdę warto, bo w przeciwnym razie trudno będzie znaleźć odpowiednie miejsce względem głośników siedząc przy biurku. Tak, te maluchy są bardzo kierunkowe, bardzo mocno daje się odczuć różnice w zależności od tego, jak położona jest nasza głowa (uszy) względem kolumienek. Pochylenie bardzo tu pomaga, no chyba że ktoś siedzi na bardzo nisko ustawionym fotelu… tyle że to mocno niepraktyczne i niezdrowe, szczególnie gdy coś przy tym biurku poza słuchaniem robimy (to może być problematyczne tzn. angażują nas te maluchy bardzo, to nie jest granie w tle – no chyba, że sobie ściszymy maksymalnie to co gra ).
Lakierowane obudowy, znakomity montaż, wszystko jak spod igły. Wrażenia organoleptyczne są więcej niż satysfakcjonujące, od razu widać że producent stara się jasno wskazać użytkownikowi, że mimo desktopowego przeznaczenia, ma do czynienia z świetnie wykonanym audio produktem, bez żadnej taryfy ulgowej (bo głośniki komputerowe). To jak wspomniałem miniatura HiFi na biurku, coś co nie tylko zresztą wyglądem, ale także konstrukcyjnie nawiązuje do systemu, który gra nam w salonie. Aktywna konstrukcja, USB DAC to wymóg biurka i głównego źródła – komputera – reszta to przemyślane rozwiązania rodem z dużego HiFi, tyle że w miniaturze. Mamy zatem płaskie szczeliny BR z przodu, nie bez przyczyny zaprojektowane w ten sposób… w końcu na biurku bywa tłoczno, biurko zazwyczaj stoi przy ścianie, ustawiając biurko nie myślimy o akustyce a raczej o dobrym świetle, właściwym umiejscowieniu względem okna, dostępie do gniazdek oraz tzw. biuro-zaplecza. Także kolumienki muszą sobie radzić w okolicznościach dalece nie sprzyjających uzyskaniu dobrego jakościowo brzmienia (akustyka) i stąd taki wybór konstruktorów… niewielka powierzchnia frontu z dwoma przetwornikami oraz wspomnianym portem BR, przy czym dwudrożna konstrukcja zachowuje się (gdy – właśnie – dobrze kolumnę ustawimy względem uszu) jak dobry, ba, bardzo dobry, przetwornik szerokopasmowy. Zszycie zakresów jest wzorcowe, wzorcowe pod warunkiem pochylenia (standy) oraz skierowania obu kolumienek do środka (nawet mocniej niż by się nam wydawało, warto poeksperymentować!).
To takie uwagi natury praktycznej na wstępie, bardzo ważne uwagi, które stanowią ważną wskazówkę, aby przygoda z A2+ była w pełni satysfakcjonująca, udana. Rozpisałem się na wstępie, ale też niniejszy tekst będzie taką właśnie niezobowiązującą w formie opowieścią o tych małych grzmotach.
Zapraszam na ciąg dalszy poniżej…
Konstrukcja
Audioengine A2+ wyposażono w 2,75″ przetworniki średnio-niskotonowe wykonane z kevlaru oraz 3/4″ tweetery z jedwabną kopułką. To dopiero początek, bo reszta ma zapewnić tym głośnikom odpowiednie warunki. I tak, na dole wycięto w obudowie płaski port bass-refleksu, lewa kolumienka jest aktywna, zawiera wzmacniacz oraz pre z DACzkiem, prawa zaś jest pasywna. Całość odpowiednio zestrojono (bass-refleks), zwrotnice wyglądają jak w dużych paczkach, grube ścianki z MDF-u… tak, tutaj wiele rzeczy zrobiono, po prostu, jak trzeba. Głośniki są świetnie wykonane, lakierowane na połysk i wraz z obowiązkowymi podstawkami (które pozwalają na uzyskanie odpowiedniego kąta nachylenia zestawu w odniesieniu do siedzącego przy biurku) tworzą coś, co przenosi nas do innego, lepszego świata.
W środku znajdziemy przetwornik cyfrowo-analogowy z interfejsem USB (w tym wypadku zintegrowany). Oparty na kości TI/Burr Brown PCM2704C DAC odtwarza muzykę z komputera o parametrach 16/44-48, czytaj obsługuje USB 1.1, gra redbooki i już. Chcemy czegoś więcej? Tak, mamy te porty z tyłu, do których możemy podpiąć Oppo HA-2, co też zrobiłem, przeistaczając tablet Apple w alternatywę (wygodną, bo dotykowy ekran na wyciągnięcie dłoni) dla komputera. Można też, jak komuś mało (hi-resy) pokusić się o jakiegoś stacjonarnego DACa, grającego wszelkie materiały > 16/44 jak leci. Złącze USB daje nam prostą, szybką integrację z dowolnym, komputerowym źródłem (może to być równie dobrze jakiś iPad, iPhone czy Android z OTG …nie może, mimo zasilania z gniazdka samych głośników nie da się handheldów tak skojarzyć z A2+), co w przypadku niewielkiego biurka (a zazwyczaj właśnie takie mamy do dyspozycji), miniaturowych rozmiarów opisywanych kolumienek, ograniczonej przestrzeni daje nam patent na dźwięk „tu i teraz”. Zamiast słuchawek (nie każdy lubi, nie zawsze mamy na nie ochotę), zamiast jakiejś ekwilibrystyki z klasycznymi, dużymi monitorami, zamiast komputerowych pierdziawek…
Przy czym, jw i jeszcze raz to podkreślam, te A2+ to głośniki nominalnie właśnie komputerowe, to ma być ich główne zastosowanie i to biurko będzie głównym miejscem odsłuchowym. Głównym, ale – w sumie – nie jedynym. Stworzenie z takich A2+ multiroomu, gdzie zamiast jakiś monofonicznych głośniczków bluetooth’owych grają takie kolumny może być bardzo interesującą alternatywą, szczególnie w sytuacji, gdy zależy nam na bazie stereo, gdy chcemy w danej lokalizacji usłyszeć dźwięk prawdziwie przestrzenny (a nie pseudo). Psiałem na wstępie, że podpiąłem Chromecasta – właśnie takie coś chodzi mi po głowie – i już miałem kompletne rozwiązanie multistrefowe niezależne od komputerowych źródeł w tym sensie, że te źródła mogą być w kieszeni, w innym pomieszczeniu, gdziekolwiek bądź. Inny pomysł to, czekający na publikację recenzji, bezprzewodowy DAC D2 pozwalający przekształcić A2+ w zestaw grający muzykę hi-res, znowu separując transport komputerowy od miejsca odsłuchowego.
Fajnie, że producent przewidział przelotkę RCA dla wejścia analogowego także na czinczach (jest jeszcze audio jacek do podpięcia fonów, tabletów… no chyba, że macie nowego iPhone 7/7+… przejściówki serdecznie nie polecam), bo raz że można dzięki temu źródło podpiąć do innego toru, a dwa ewentualny dodatkowy DAC podpięty pod A2+ można skojarzyć z torem A/B/czy C… kto co tam ma i lubi. Także te maluchy mogą o dziwo stanowić ciekawe rozwiązanie instalacyjne wg. mnie, a ich podstawowa funkcja współpracy z komputerem na biureczku nie wyczerpuje jak widać tematu. Tak czy inaczej opisując brzmienie skupię się na wrażeniach płynących z grania na biurku z komputera. Bo – co by tu nie mówić – będzie to zapewne najczęstszy scenariusz wykorzystania opisywanego zestawu i trudno się dziwić. Obiecywałem Czytelnikowi, że sprawdzę jak zagra z SBT i sprawdziłem, o tym także parę słów poniżej…
Specyfikacja:
Typ | Stołowe, multimedialne aktywne głośniki stereo |
Typ wzmacniacza | Podwójny (stereo), klasa AB, monolityczny |
Moc wyjściowa | 60W mocy całkowitej (2×30), 2x15W RMS, AES |
Głośniki | średnio-niskotonowy: 2,75″ Kevlar wysokotonowy: jedwabna kopułka 3/4″, magnes neodymowy |
Wejścia analogowe | Pojedyncze wejście analogowe z podwójnym przyłączem: 3.5mm stereo jack RCA L/R niezbalansowane, impedancja 10Kohm |
Wejście USB | USB audio (16bit/48kHz) pełne złącze USB, v1.1 lub wyższe |
Przetwornik DAC USB | TI/Burr Brown PCM2704C |
Wyjścia | RCA L/R (analogowe, regulowane) |
Pasmo | 65Hz-22kHz (±2.0dB) |
SNR | >95db (typical A-weighted) |
THD+N | <0.05% (niezależnie od napięcia zasilania) |
Crosstalk | -50dB |
Zasilanie | Zewnętrzny zasilacz: AC-in: 110-240V, 50/60Hz (automatyczne przełączanie) DC-out: 17.5V, 1.8A (dedykowane DC złącze z blokadą przeciw wysunięciu kabla) |
Systemy zabezpieczeń | Kontrola prądu wyjściowego, zabezpieczenie termiczne, zabezpieczenie układów przy włączaniu i wyłączaniu zasilania |
Obudowa | MDF 6.35mm, lakierowana Kolory: biały (połysk), czarny (satyna), czerwony (połysk) Podstawa z pianką wytłumiającą Otwór montażowy w podstawie, gwint 1/4″ |
Parametry środowiskowe | Zakres temperatur (praca): 0°C – 40°C Zakres temperatur (przechowywanie): -20°C do 46°C Wilgotność relatywna: 5% do 95% (bez kondensacji) |
Waga i wymiary | Głosnik lewy (zasilany) 152 x 101,6 x 146 mm (WxSxG), waga: 1,6kg Głosnik prawy (pasywny) 152 x 101,6 x 146 mm (WxSxG), waga: 1,4kg |
Opakowanie | 280 x 381 x 183 mm Waga: 4,5kg |
Dźwięk
Co mogą takie małe grzmoty, a czego nie mogą? Po pierwsze to klasyka, klasyki, bliskie pole, namacalność, intensywne tu i teraz, z oczywistymi ograniczeniami w zakresie niskotonowym, przy czym te ograniczenia nie rzutują, one po prostu są bo fizyka, bo nie przeniesiecie gór z tak miniaturowych przetworników skojarzonych z miniaturową gabarytami obudową. Przy czym A2+ potrafią grać baaaardzo głośno, bez przesterowania, czysto – trzeba uważać z gałeczką z tyłu (którą to będziemy sobie radośnie kręcić i w ten sposób regulować wzmocnienie, chyba że ktoś leniwy i wystarcza mu regulacja w źródle …można, czemu nie, ale frajda jest z kręcenia pokrętłem spora, bo też jak nie grzmotnie… heh), bo co za dużo to nie zdrowo prawda?
To dźwięk skondensowany, jak napisałem, cały układ gra jak szerokopasmowy przetwornik, nie taki za pięć centów w pseudogłośniczkach, a coś solidnego, na poziomie HiFi, co oznacza dobrze, właściwie zestrojony zespół miniaturowego tweetera z głośnikiem średnio-niskotonowcem. Całość ma swój specyficzny, określony charakter… te kolumienki mają swój patent na dźwięk i to bardzo konkretny patent. Jak wspomniałem, bas jest tu wyczuwalny, ale bardziej na zasadzie wyczuwamy, nie słyszymy, nie ma niskiego zejścia, co oczywiste, jest lekko, punktowo, właśnie wyczuwalnie. Ma to tę zaletę, że skupiamy się na całym przekazie, że bas tutaj nie buduje, jednocześnie narzucając, odsuwając resztę na dalszy plan. Nie. Tutaj dopełnia, a nie stanowi podstawę, fundament jak to często bywa, przy czym jednocześnie – co istotne – nie zostaje wygumkowany, jest obecny.
W tych kolumienkach mamy ładnie zszyte zakresy (wspomniana szerokopasmówka) z uwypukloną, ale nie narzucającą się, średnicą, która stanowi – bez zaskoczenia – główne danie i jeżeli można by wskazać co jest podstawą, co tu buduje to właśnie (jakby nie patrzeć kluczowy) średni zakres z pewną, taką korzennością, intensywnością, która w efekcie daje nam muzykalny, przyjemny dla ucha, ciepły przekaz (całościowo). To pewne podkoloryzowanie, jednak bez ujmy dla czytelności całego pasma, bez „zamiast”, a raczej ze zwróceniem naszej uwagi na ten zakres dźwięku. Niczego nam tutaj nie brakuje – są detale, jest lekkość, zwinność wręcz która sama w sobie robi wrażenie, jak się skonfrontuje mikre gabaryty kolumienek z brzmieniem jakie się z nich wydobywa. To mocne strony. Góra jest wyrazista, jak gdzieś syknie w nagraniu to syknie w głośnikach – macie to bankowo, ale też muzykalno-ciepły całościowo charakter konstrukcji chroni nas przed nadmiarem sybilantyzacji, nie będzie zatem tak, że uderzy nas dźwięk nieprzyjemnie ostry, cyfrowy, że będziemy mieli – mimo wglądu w detal – analityczne szkiełko i oko, z szkiełkiem w nadmiarze.
Właściwe ustawienie o którym wspomniałem to klucz do sukcesu. Ustawiamy kolumny dowolnie na biurku w odniesieniu do ściany, czy nawet odległości (nie muszą i w sumie nie mogą być rozstawianie szeroko, prawda?) dzielącej je od siebie, jednak standy i wyregulowanie kąta to rzeczy arcyważne dla uzyskania właściwego efektu. Tu warto chwilkę poeksperymentować, szczególnie że nadal to tylko biurko i dwa maluchy, a nie ciężkie kolumny głośnikowe ze stojakami i grubym okablowaniem… tu po kilkunastu sekundach będziemy mieli optymalne ustawienie, także bez obaw! Następnie mamy adaptację naszego aparatu słuchowego, która w zależności od naszych upodobań przebiega szybko (u mnie trwało to chwilę), albo (znajomy) nieco dłużej i już możemy cieszyć się bardzo dobrym dźwiękiem wprost z komputera. W zależności od okoliczności, można nakarmić A2+ dowolnym gatunkiem, przy czym mają swoje preferencje (i nie są to „nowe brzmienia”), ale to się zmienia. Z czasem zmienia. Zastosowanie innych źródeł pomaga, ustawienie pomaga… bym zapomniał, można siedzieć blisko i to oczywista korzyść, bo przecież to desktopowy zestaw i my będziemy zazwyczaj siedzieć blisko. Można – szczególnie gdy pokręcimy mocno w prawo gałeczkę – odsunąć się, wtedy gdy nie możemy skupić się na pracy tylko mimowolnie skupiamy się na dźwiękach. Wtedy można zaszaleć z pokrętłem.
To odsuwanie się ma jeszcze jeden wymiar… przestrzenność tych kolumienek jest – jak przystało na bliskie pole – wyśmienita. Bardzo dobra stereofonia, głębia, dobra lokalizacja źródeł…. to wszystko tutaj mamy i to bardzo cieszy, szczególnie kogoś kto lubi jak mu serwują hektary, a nie wszystko odbywa się między uszami. Tu granie się odbywa na scenie, szerokiej, jak zajdzie potrzeba głębokiej, gdzie są plany, a nie linia. Fajna sprawa jak za sprawą takich mikrusów można usłyszeć dźwięk wolny, napowietrzony, a nie zamknięty w butelce. Gabaryty, akustyka miejsca, ustawienie mogłyby sugerować coś przeciwnego. Mogłyby, ale jest dobrze, nawet bardzo i to coś, co z średnicą buduje tutaj przekaz, dając w efekcie sporo frajdy ze słuchania.
Z Oppo było ciekawie, przy czym czasami nieco szorstko. To wspomniane koloryzowanie z mocno sterylnym, studyjnym przekazem jaki oferuje nam kość Sabre w HA-2 poza niezbyt częstym kłuciem w efekcie wniosła do brzmienia pewne uporządkowanie. Selektywność, czytelność była wyraźnie lepsza niż ta, którą oferowały same A2+ (wbudowany DAC) oraz ciepłe, przetworniki (D2 przykładowo, Arcam takoż), pewne niedostatki zostały zniwelowane, ale coś za coś… na górze szczególnie zrobiło się wyraźnie szorstko, klinicznie, czasami nieprzyjemnie. To klasyczne dodaj do siebie wspólne dla dwóch produktów audio cechy i je podkreśl. No to właśnie je sobie podkreśliliśmy. Tak czy inaczej, takiego połączenia wcale bym nie skreślał, bo w przypadku elektroniki (nie każdej, raczej nie eksperymentalnej, na pewno industrial w formie ekstremalnej odpada), miało to sens i grało wciągająco. Ciekawie zrobiło się z SBT (EDO + rDAC), tu kolumienki zagrały najbardziej uniwersalnie, to znaczy żaden gatunek nie był im niemiły, z premedytacją cięższe brzmienie (metal) puszczałem i przekaz był spójny, bez nerwowości, bez sybilantów. To była najbardziej uniwersalna konfiguracja, można było swobodnie grać co popadnie, a dodatkową zaletą takiego systemu w oparciu o modyfikowanego Squeezeboksa była obsługa hi-resów 24/192. Graliśmy z NASa z wielką przyjemnością takie pliczki, oczywiście równie dobrze było z dobrze zarejestrowanych 16/44 via Tidal, czy karty pamięci… bez różnicy. Siak czy tak, te najlepiej przygotowane materiały 24 bitowe odznaczają się referencyjną jakością i tu po stronie „in” jest co trzeba. W zestawieniu z SBT po stronie „out” również
W przypadku D2 było podobnie, ale jednak ze wskazaniem na ten sqeezeboksowy system (uniwersalność). W przypadku bezprzewodowego D2 świetną sprawą jest wyprowadzenie dźwięku na inną strefę nie tylko bez utraty jakościowej, ale – względem tego, co zabudowano w A2+ – także z progresem jakościowym. Na zakończenie tej sprzętowej wyliczanki, coś o software. Roon. To znowu robiło różnicę, współpraca, skalowanie dźwięku z bezpośrednio wpiętymi A2+ do Maka była całkowicie bezproblemowa. Czego bym nie odtworzył, oprogramowanie szybko dostosowywało strumień bitów do formatu strawnego dla kolumienek i cóż… pamiętajcie o oprogramowaniu, jak ważna to część składowa systemu opartego na komputerze. Nie wystarczy jakiś tam player. Szczególnie, że poza obsługą, możliwościami rzecz rozchodzi się także o brzmienie. O efekt.
Coś, co stanowiło tutaj danie specjalne odnośnie repertuaru to damsko-męskie wokalizy (znakomita Agnieszka Obel i jej najnowszy album) oraz muzyka dawna (Magnificat). No, ludzie, takie coś sobie puszczamy i już terminy przepier…. Angażowanie bez żadnego marginesu przestrzeni na twórczą pracę, muzyka ma nas na wyłączność. Z grzdyli. Także to ciekawa propozycja dla kogoś kto musi i chce na biurko, dla kogoś kto nie ma miejsca, albo nie chce przeznaczać za wiele miejsca na to, co mu zagra. Ten zestaw ma swoje ograniczenia… wspomniałem o tym co na dole się dzieje, pojawia się czasami syczenie, poza tym dla dbałości o formę zrezygnowano nieco z ergonomii… brak diody, brak pokrętła z przodu… można to przeboleć, bo i tak raczej na wyciągnięcie ręki będzie, ale trzeba o tym wspomnieć. Dla mnie (subiektywnie) to świadomy wybór konstruktora tych kolumienek, bo te mają być od A do Z zminiaturyzowaną wersją rasowego zestawu głośnikowego HiFi i właśnie są…
Zamiast podsumowania
Udany produkt, taki, który dopasowuje się do potrzeb, to podstawa. W przypadku A2+ to właśnie coś, co ma swoje miejsce i świetnie się w tym miejscu sprawdzi. Biurko, komputer i muzyka gra. Ma swoje preferencje, musi być ustawiony jak trzeba względem naszych uszu, bo dopiero wtedy pokazuje w pełni swoje możliwości. Na szczęście to ustawianie nie jest ani skomplikowane, ani długotrwałe, ale wiąże się (niestety) z dodatkowym wydatkiem. Standy. Tak, to trzeba bezwzględnie kupić, chyba że okoliczności przyrody dają nam sposobność na właściwe umiejscowienie grzdyli.
Chropowatość dźwięku, jaką czasami tutaj usłyszymy, to coś co generalnie nie zakłóca przyjemności odbioru, coś co pojawia się incydentalnie w zakresie średnich jak i (nieco częściej) wysokich tonów. To konkretnie zdefiniowane brzmienie, wyraziste, żadne tam kluchy, z świetną przestrzenią, przyjemnie muzykalne, ciepłe, namacalne i wciągające.
Wykonanie jak na duże, rasowe paczki przystało, lakier, wysokiej jakości materiały, wszystko spod linijki, dodatki, całość nawiązująca do produktów premium, gdzie nie ma miejsca na coś prawie, na jakieś uchybienia, braki. Cóż, Audioengine’y zapracowały sobie na renomę, nie dziwi mnie dobra opinia na temat tych produktów ogólnie i A2 konkretnie. Takich aktywnych zestawów jest póki co na rynku niewiele. Alternatywą są studyjne monitorki, z których najmniejsze i tak są zazwyczaj sporo większe od opisanych kolumn. Zwyczajnie mało kto robi takie głośniki, choć ostatnio sytuacja zaczęła się dynamicznie zmieniać w tym segmencie, co oczywiście cieszy. Warto przy tym zaznaczyć – to nie jest produkt, który zastąpi duży zestaw głośnikowy, czy zastąpi (wspomniany) system studyjny. Nie, to nie tak. To super kompaktowa opcja, która wg. mnie świetnie wpasowuje się w niszę, a opisane powyżej scenariusze wykorzystania tych maluchów (minimalne gabaryty!) mogą tylko podpowiedzieć, wskazać ciekawe zastosowania dla zrecenzowanego zestawu.
Za wyróżniające ten produkt połączenie formy z treścią, unikalne połączenie
Galeria:
Aktywna, lewa kolumna, podpięta do iMac-a
Wybieramy w panelu co trzeba i gramy
PC Audio? HiFi?
Ładnie to wszystko zapakowali
Konkret zasilacz, standy (opcjonalne), kabelek USB dobrej jakości oraz przewód głośnikowy (2m) i jack-jack do podpięcia analogowego źródła
Tu pasywka od tyłu…
…a tu aktywka
Bardzo dobre jakościowo materiały, świetnie wszystko spasowane, wykonane
Przetworniki: na dole kewlar, na górze jedwabna kopułka oraz szczelinka BR
PCB z elektroniką
Zwrotnica
Aktywny w pełni „uzbrojony”
No to czas na „play”…
@ VOX Player / Loop
Odtwarzacze Roon & Vox @ Audioengine A2+
Co my tu mamy…
Ustawiamy na ROONie i…
…muzyka płynie
Tidal soute
Można (szczególnie w VOX, który ma świetnie dopracowany EQ) pokusić się o korektę w DSP